Zespół Force India na dwa wyścigi przed końcem mistrzostw po zapewnieniu sobie solidnego czwartego miejsca w klasyfikacji konstruktorów zdecydował się zdjąć zakaz wewnątrz zespołowej rywalizacji swoich zawodników.
Ekipa z Silverstone po wyścigu w Belgii, podczas którego dwukrotnie doszło do kolizji między Sergio Perezem i nadzwyczaj dobrze spisującym się Estebanem Oconem wprowadziła ścisłą politykę zakazującą kierowcom podczas wyścigów walki koło w koło."Tutaj i w Abu Zabi możemy ścigać się bez poleceń zespołowych" mówił Perez w Sao Paulo.
Nie oznacza to jednak, że od razu kierowcy zaczną znowu się rozbijać. Zniesienie team orders w końcówce sezonu ma przesądzić o tym, czy kierowcy w przyszłym roku również będą mogli ścigać się ze sobą. W ostatnich dwóch wyścigach sezonu muszą więc przekonać ekipę do tego iż są na tyle rozsądni iż walcząc ze sobą nie będą już eliminowali się z rywalizacji.
Mimo wprowadzonego w połowie sezonu zakazu walki z partnerem zespołowym Sergio Perez jest zadowolony z sezonu Force India.
"To był niesamowity rok. Jestem bardzo dumny z mojego zespołu."
10.11.2017 09:59
0
Czyli może być ciekawie.
10.11.2017 11:35
0
Szykują sie 2 kraksy w połowie wyścigu :D
10.11.2017 11:49
0
Jak usłyszę znowu od Pereza, że jest szybszy od Ocona, to wyłączam transmisję.
10.11.2017 12:31
0
Błąd "w kwalifikacji konstruktorów" -klasyfikacji raczej
10.11.2017 15:23
0
@3 teraz już tego nie będzie albo przynajmniej nie powinno być. Perez dostanie to, czego chciał - możliwość rywalizacji z Oconem bez ingerencji szefostwa. Liczę na ostrą i sprawiedliwą walkę pomiędzy nimi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się